
Herbaty dla mam – które działają jak balsam, a które mogą być bombą hormonalną?
Czy filiżanka ziół może być jak przytulenie, czy raczej jak hormonalny rollercoaster? Sprawdźmy to razem – bez lukru, za to z przymrużeniem oka i konkretną wiedzą.
Zaparz sobie coś i posłuchaj…
Bycie mamą – zarówno w ciąży, jak i w czasie karmienia – to trochę jak bycie na planie filmu akcji z nutką melodramatu. Nie wiesz, czy zaraz będzie płacz, śmiech, sen, czy wpadniesz na pomysł generalnych porządków o 2 w nocy. W tym całym chaosie herbata wydaje się jedynym, co można kontrolować – spokojny łyk czegoś ciepłego. Ale uwaga – nie każda herbatka jest tak niewinna, jak wygląda. Niektóre działają jak balsam na duszę i brzuch, inne jak hormonalna burza w szklance wody.
Chcesz wiedzieć, co warto pić, a czego lepiej unikać, by nie zaserwować sobie (i maluchowi) niechcianych atrakcji? Usiądź wygodnie, załóż te skarpetki z kotem i zaczynamy.
Herbaty, które działają jak przytulas
Rooibos – Twoja bezpieczna czerwona przystań
Nie zawiera kofeiny, więc nie rozbuja Ci układu nerwowego jak espresso o 23:00. Za to ładuje Twój organizm antyoksydantami, żelazem, cynkiem i magnezem.
Rumianek – babcina klasyka na stres i kolki
Działa jak naturalny uspokajacz, łagodzi stres i koi układ trawienny. W ciąży? Super. Po porodzie? Jeszcze lepiej.
Melisa – kiedy czujesz, że zaraz wybuchniesz
Obniża napięcie, wspomaga trawienie, pomaga zasnąć. Czasem wystarcza jedna filiżanka, by z chaosu zrobił się spokój.
Imbir – zadziorny sojusznik w walce z mdłościami
Rozgrzewa, wspiera trawienie i podkręca odporność. Tylko nie przesadź – 1–2 gramy dziennie w zupełności wystarczą.
Pokrzywa – nie gryzie, tylko wspiera
Dostarcza żelaza, wapnia, witaminy C i działa moczopędnie – świetna przy obrzękach i anemii. Nie częściej niż 2–3 razy w tygodniu.
Mniszek lekarski – nie tylko do bukietów
Zawiera masę witamin i pomaga w detoksie. Jeśli Twój organizm po ciąży krzyczy „daj mi restart!” – to będzie dobry wybór.
Liście malin – nie do smoothie
Od 36. tygodnia ciąży mogą pomóc przygotować macicę do porodu. Ale wcześniej – absolutnie nie!
Herbatki wspierające laktację – ale z głową!
Koper włoski, anyż i kozieradka mogą zadziałać jak mały silniczek dla laktacji. Ale nie działają u wszystkich – obserwuj swoje ciało (i dziecko!). Najlepiej skonsultuj to z położną.
Zioła, które mogą zasiać hormonalny chaos
🔥 Szałwia – mistrzyni gaszenia mleka
Działa estrogenopodobnie i może szybko zahamować laktację. Dobra do odstawienia, zła podczas karmienia.
🌿 Kozieradka – zioło z charakterem
Działa na laktację, ale w ciąży może wywołać skurcze. Lepiej uważać.
🌲 Jałowiec – pachnie świętami, działa jak skurcz
Może stymulować macicę – a to ostatnie, czego chcemy przed terminem.
🌵 Aloes – tak, ale nie teraz
Może działać przeczyszczająco i wpływać na gospodarkę hormonalną – więc do sałatki, nie do filiżanki.
🌺 Hibiskus – piękny, ale podstępny
Zawiera fitoestrogeny – może wyglądać jak romantyczna herbata, ale działa jak sabotażysta hormonalny.
🌿 Żeń-szeń i ashwagandha – adaptogeny w trybie turbo
Zbyt aktywne na czas ciąży i karmienia – mogą rozregulować, zamiast pomóc.
Fitoestrogeny – sprzymierzeńcy czy sabotażyści?
Zioła jak koniczyna czy hibiskus zawierają związki naśladujące estrogen. Pomocne w menopauzie, ale u młodych mam? Lepiej uważać – można niechcący rozregulować swój hormonalny system.
A co z czarną i zieloną?
Obie zawierają kofeinę. Czarna – max filiżanka dziennie w ciąży. Zielona – OK, ale może blokować wchłanianie żelaza. Zamienniki bezkofeinowe? Zdecydowanie tak!
Poradnik zdrowego zaparzania
- Nie pij więcej niż 2–3 filiżanki dziennie, nawet najbezpieczniejszych ziół.
- Twórz własne mixy – np. melisa z pokrzywą albo rumianek z imbirem.
- Jeśli po herbatce coś Cię boli, masz skurcze albo maluch się wścieka – odstaw.
- Masz wątpliwości? Pytaj lekarza albo położnej, nie TikToka.
Zestawienie – herbatka pod lupą
Herbatka | Dla mamy | Dla dziecka | Uwagi |
---|---|---|---|
Rooibos | ✅ | ✅ | Bez kofeiny |
Rumianek | ✅ | ✅ | Uspokaja i trawi |
Melisa | ✅ | ✅ | Pomaga zasnąć |
Imbir | ✅ | – | Max 2 g dziennie |
Pokrzywa | ✅ | – | 2–3x w tygodniu |
Mniszek | ✅ | – | Detoks i witaminy |
Liście malin | ✅ | – | Od 36. tygodnia |
Kozieradka | ✅/🚫 | – | Uwaga w ciąży |
Czarna, zielona | Ograniczenie | – | Kofeina |
Szałwia, hibiskus, aloes | 🚫 | 🚫 | Nie w ciąży i laktacji |
Herbata może być Twoim codziennym rytuałem, który koi nerwy i daje chwilę oddechu. Ale jeśli jesteś mamą – Twoją nową supermocą powinien być umiar. Zamiast eksperymentować na własnej macicy, postaw na sprawdzone smaki: rooibos, rumianek, melisa, imbir, pokrzywa. A jeśli chcesz wypić coś „spoza listy” – najlepiej po konsultacji z kimś, kto nosi fartuch, a nie filtr z Instagrama.
Zobacz również

Plecaczek damski – gustowny akcent każdej stylizacji
13 kwietnia 2022
Nowoczesne inwestycje mieszkaniowe naturalnie, czyli jak wpisać budynek w zielone otoczenie?
6 marca 2023